Blogi stają się niemodne, ale taki człowiek jak ja, który lubi westerny z lat 60tych, a konkretnie spaghetti westerny, raczej nie przejmuje się modami. Trzeba robić swoje, to co uważa się za stosowne i nie przejmować się tym co inni sobie myślą. Gdybyśmy ciągle przejmowali się tym co świat o nas pomyśli to nie dalibyśmy rady się ruszyć, tak bardzo bylibyśmy spanikowani na myśl o tych wszystkich ludziach, których nie znamy, którzy mają nas gdzieś, ale przejmujemy się ich zdaniem. Zatem let's go z tym blogiem...